PUMPTRACK I DROGA DLA ROLKARZY W WOLSKICH PARKACH

  Pumptrack i droga dla rolkarzy w wolskich parkach Na Woli ciągle przybywa atrakcji zachęcających do uprawiania sportu i rekreacji na świeżym powietrzu. Sportowa infrastruktura dzielnicy wzbogaci się w tym roku o dwa nowe obiekty. W Parku Księcia Janusza powstanie pumptrack, natomiast w Parku Szymańskiego zbudowana zostanie kolejna droga dla rolkarzy. Dzielnica ogłosiła przetargi na budowę drogi dla rolkarzy w Parku Szymańskiego oraz drogi rowerowej w Parku Księcia Janusza. Oba projekty są realizowane w ramach budżetu partycypacyjnego. - Inwestycje w sport i rekreacje są wręcz idealne do realizacji w ramach budżetu partycypacyjnego - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Dzielnicy Wola. - To mieszkańcy wiedzą przecież najlepiej, czego brakuje w ich najbliższej okolicy i co mogłoby im się tam przydać. Wystarczy mieć pomysł, dobrze go przedstawić i argumentować, zebrać głosy poparcia i gotowe - dodaje. Tak było w przypadku drogi dla rolkarzy. W ubiegłym roku na ten projekt oddano ponad 1100 głosów. Nowa droga połączy wrotowisko znajdujące się po wschodniej stronie parku, z dużą pętlą dla rolkarzy, która jest położona w centralnej części parku. Ma mieć szerokość co najmniej 2-2,5 m i długość ok. 500 metrów. – Realizacja tej inwestycji podniesie atrakcyjność naszego parku, a miłośnicy rolek i wrotek będą mogli korzystać z wygodnej i szerokiej trasy. Z wrotowiska i toru od wczesnej wiosny do późnej jesieni korzysta bardzo wiele osób – rolkarze i wrotkarze przyjeżdżają tu całymi rodzinami, gdyż tego typu miejsc nie ma w Warszawie wielu – mówi burmistrz Krzysztof Strzałkowski. Zwycięzca przetargu będzie zobowiązany w ciągu 40 dni od podpisania umowy przedstawić projekt i uzyskać pozwolenie na budowę. Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec września. Z kolei w Parku Księcia Janusza zbudowana zostanie pumptrack, który uzupełni istniejąca już w tym miejscu infrastrukturę rowerową. - Powstanie nowa, ok. 200-metrowy obiekt, która będzie odpowiednio wyprofilowana i pozwali na jazdę bez pedałowania - mówi Krzysztof Strzałkowski. - Dzięki odpowiedniemu profilowaniu będzie można jeździć na zróżnicowanych prędkościach zarówno małymi rowerkami dziecięcymi, jak i dużymi rowerami górskimi – dodaje.